słupy energetyczne

Telekomunikacja to gałąź przemysłu, która w ostatnich latach rozwija się chyba w najbardziej dynamicznym tempie. Praktycznie co i rusz dowiadujemy się o kolejnych nowinkach technologicznych, związanych z masowym komunikowaniem się. Aby działanie tego typu urządzeń było możliwe niezbędne jest jednakże powstawanie i rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej. Infrastruktury – co warto dodać – wciąż opartej w dużej mierze o linie telekomunikacyjne montowane na słupach, w tym słupach energetycznych.

Słup energetyczny drogą do telekomunikacji

Obrazek znany z wielu polskich miast i miasteczek to niekończące się ciągi i rzędy słupów energetycznych i telekomunikacyjnych. W pewnych regionach kraju istniała jednakże praktyka rozciągania przewodów obu instalacji – energetycznych i telekomunikacyjnych – na tych samych słupach. Warto dodać, że do tego celu najczęściej wykorzystywane były słupy energetyczne, jako trwalsze i dające większe pole manewru dla monterów.

słupy energetyczne

Słupy dla telekomunikacji były z kolei, i są zresztą w dalszym ciągu, o wiele delikatniejsze, co wynika z ich prostszej konstrukcji, przewidzianej do przenoszenia mniejszych obciążeń. Ciężko to uznać za ich obiektywna zaletę, jednakże z punktu widzenia budowy infrastruktury telekomunikacyjnej w znaczny sposób ułatwiało to prowadzenie prac montażowych, z uwagi na mniejszą wagę i wysokość tego typu słupów.

Słupy energetyczne w telekomunikacji w dzisiejszych czasach

Obecnie, w dobie prywatyzacji zarówno operatorów energetycznych, jak i telekomunikacyjnych, wspólne podwieszanie obydwu linii na słupie energetycznym stosowane jest o wiele rzadziej, choć wciąż się zdarza, szczególnie w obszarach mocno zurbanizowanych, gdzie nie ma zbyt wiele miejsca na ustawianie nowych słupów.

Takie działanie wymaga jednakże współpracy obydwu operatorów i wspólnego ponoszenia kosztów związanych z wbudowaniem, konserwacją i eksploatacją słupów. Pozwala to jednakże na obniżenie kosztów z tym związanych, ponoszonych przez obydwa rodzaje podmiotów, które – choć należą do innych branż, to mają w takich działaniach wspólny interes finansowy.